Bohater powieści jest działającym w Nowym Jorku prywatnym detektywem, któremu nie najlepiej się powodzi i który w pewnej chwili otrzymuje zlecenie od pewnego człowieka nazwiskiem Washer, z którym ma się spotkać na cmentarzu, przy grobie niedawno zmarłego Cyryla Maystersa. Jednak gdy detektyw zjawia się w miejscu spotkania, znajduje zleceniodawcę w jego samochodzie - martwego. Staje się to wstępem do całej serii emocjonujących wydarzeń: detektyw próbuje rozwikłać zagadkę śmierci Maystersa, bogatego przyjaciela zleceniodawcy, który zmarł w prywatnej klinice, zostawiając spadek pewnej fundacji. Jak się okazało niebawem, fundacja powiązana był ściśle z właścicielem kliniki, podejrzanym o zabójstwo swego pacjenta. Niestety, autor porzucił pisanie w kulminacyjnym punkcie i nigdy już nie wrócił do tego - jak go nazwał - "sknoconego kryminału". Czytelnikoi utwór wcale nie wydaje się "sknocony": zachowuje wszelkie cechy porządnej powieści detektywistycznej. (z posł. prof. Jerzego Jarzębskiego)
UWAGI:
Na okł.: DVD z miniserialem Ijon Tichy - Gwiezdny podróżnik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jan Rodowicz "Anoda". Był legendą Szarych Szeregów. To on pierwszy rzucił butelkę z benzyną podczas akcji pod Arsenałem.
UB przyszło po niego w Wigilię 1948 roku. Dwa tygodnie później już nie żył. Oficjalna wersja mówiła, że sam wyskoczył z okna czwartego piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
Nikt z bliskich w to nie uwierzył. Wszyscy słyszeli o ubeckich torturach. Podejrzewano, że "Anodę" śmiertelnie pobito albo zastrzelono.
Czy dowiemy się kiedykolwiek, jak było naprawdę?
UWAGI:
Bibliogr. s. 263-265. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Chłopczyk widział, jak tata całuje inną panią i jak się do niej umizga na plaży. Trochę to dziwne, bo obok stoi mama i wcale się nie złości. Nikt zresztą się nie złości. Tylko mały ma ponurą minę. Zdecydowanie nie chce do ojca. Jeszcze nie teraz. Może za godzinę. Ten malec to ja, a przystojniak - mój ojciec Jan Machulski. Właśnie wyszliśmy z premiery filmu Ostatni dzień lata Tadeusza Konwickiego. Pierwszego filmu dla dorosłych, jaki widziałem w życiu. Trochę mi się mieszają te światy. Co jest naprawdę? Niby przed chwilą widziałem, że tata się utopił, a tu się śmieje ze mnie. I kto to była ta pani?
Juliusz Machulski patrzy na swoje życie okiem reżysera. Każdą scenę z tej książki można by sfilmować.
Kto myśli, że Juliusz Machulski jest wyłącznie najlepszym reżyserem komedii w Polsce, ten będzie zaskoczony tą książką. Julek też świetnie pisze (nie tylko scenariusze, jak widać). Dopiero teraz zobaczyłam, jak bardzo Jego filmy są osobiste. Jakim czułym i uważnym obserwatorem jest ich autor. I jak - mimo sukcesów, rozczarowań i upływu lat - wiernie służy swym pierwszym miłościom, zachowując ciekawość i wrażliwość tego chłopca, którego spotkałam jako studenta pierwszego roku reżyserii. Przeczytałam Hitmana jednym tchem - ze wzruszeniem, rozbawieniem i wdzięcznością.
(AGNIESZKA HOLLAND)
Każdy rozdział jego życia to nowelka filmowa często z przedowcipnymi dialogami. On sam w głównej roli z imponującą pamięcią szczegółów. A przede wszystkim z tym arcyinteligentnym poczuciem humoru, którym zawsze nas uwodził. (JERZY STUHR)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nie tylko Polacy zmienili wysokogórską wspinaczkę w narodowy sport. Nie tylko oni z ucieczki na najwyższe szczyty Ziemi uczynili sposób na życie. Choć Słoweńcy przegapili klasyczną erę himalajskich podbojów i pierwsze wejścia na ośmiotysięczniki, nadrobili straty na monumentalnych ścianach i granicach. Ich osiągnięcia przeszły na zawsze do historii podboju Himalajów.
Oto niezwykła historia wojowników spod góry Triglav
W swojej najnowszej książce Bernadette McDonald, autorka bestsellerowej Ucieczki na szczyt, przygląda się losom kilku pokoleń himalaistów ze Słowenii - kraju, którego narodowym symbolem jest góra Triglav - i losom narodu, którego każdy członek musi na tę górę przynajmniej raz w życiu wejść. Bohaterowie Alpejskich wojowników - Aleš Kunaver, Viki Grošelj,Tomaž Humar i inni - docierali znacznie dalej, a ich wyczyny na zawsze zmieniły historię światowego himalaizmu. W książce Alpejscy wojownicy Bernadette McDonald ukazuje to tajemnicze pragnienie, które ciągnie wspinaczy ku otchłani, to kuszące królestwo przestrzeni i światła. Lektura jej książki pozwala mi zachować dumę z przynależności do tej ludzkiej wspólnoty nazywanej wspinaczami. [Wojtek Kurtyka, alpinista, autor Chińskiego maharadży]
UWAGI:
Bibliogr. 384-[386].- Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Bohater powieści, Izmael, zaciąga się wraz ze swym przyjacielem na wielorybniczy statek. Wkrótce okazuje się, że dla dowodzącego nim kapitana celem wyprawy jest zemsta na Moby Dicku, białym wielorybie, w walce z którym stracił nogę. Opowieść o szaleńczym pościgu za owianym legendą kaszalotem staje się okazją do odmalowania obrazu wielorybniczego rzemiosła. W tę przygodową fabułę wpleciona jest bogata, przede wszystkim biblijna, symbolika, za której sprawą utwór stał się uniwersalną przypowieścią o losie człowieka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedyś byli tylko cieniami na taśmie filmowej. Anonimowymi bohaterami kronik powstańczej Warszawy. Uśmiechnięty chłopak z apaszką w grochy na szyi, para, której ksiądz udziela ślubu, dziewczyna strzelająca z błyskawicy, szczęśliwy podporucznik dźwigający zdobyczną broń, pyzaty dzieciak gapiący się, jak starsi strzelają...
Dziś wiemy, że chłopak z apaszką to Stanisław Firchał, który właśnie wymknął się kanałem z płonącego Starego Miasta. Młoda para to Bill i Lili Biegowie, którzy wzięli ślub, bo, jak mówią: "Przecież jutro mogliśmy już nie żyć". Dziewczyna to Wanda Traczyk-Stawska, która w czasie okupacji wręczała skazanym za kolaborację wyroki śmierci. Podporucznik to Witold Kieżun, jeden ze zdobywców komendy policji i kościoła św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Mały powstaniec to Olek Zubek, który zaczął Powstanie w oddziale, który nie miał broni.
Ich nazwiska i losy poznaliśmy dzięki akcji "Rozpoznaj" zorganizowanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego. Ich twarze możemy oglądać w "Powstaniu Warszawskim" - pierwszym na świecie dramacie wojennym bez fikcji. Teraz Iza Michalewicz i Maciej Piwowarczuk opowiedzieli ich przedwojenne, wojenne i powojenne historie - niesamowite i prawdziwe jednocześnie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni